czwartek, 24 kwietnia 2014

Rozdział 30

Rozdział dedykuję 
Agnes Jackson i Kochanemu Anonimkowi.
Dziękuję za to że mnie wspieracie <3


*Thalia*
Gdy Chejron powiedział, że ten nowy jest moim bratem prawie połknęłam łyżkę.
-To.. -podszedł do mnie. -jesteśmy rodzeństwem.
-Na to wygląda.
-A Zeus ma więcej dzieci? -Usiadł naprzeciwko mnie.
Nie. Gdzie ty byłeś przez ten czas?
-Nie wiem.
-Jak to nie wiesz?
-Nie pamiętam. A reszta z wielkiej trójki też ma dzieci?
-Tak Nico jest od Hadesa.
Rozejrzał się dookoła. -A dzieci Posejdona jedzą w wodzie? -Zaśmiał się.
-To nie jest śmieszne. -Wstałam od stolika.
-Przepraszam nie chciałem cię urazić.
-Nie ważne.
Skierowałam się w stronę domków żeby sprawdzić co z Ann.


*Annabeth*
Odkąd wróciliśmy nic tylko przeszukuje mój laptop.
-Coś tutaj musi być.
Znalazłam tylko program "Architektura i ja", więc dodałam go do zakładek.
Usłyszałam pukanie do drzwi. Do środka weszła Thalia.
-Hej. Jak się czujesz?
-Nie najlepiej.
-A znalazłaś coś.
-Nie, ale napewno znajdę.
-Annabeth. -Usłyszałam głos Percy'ego. Połączył się przez iryfon. -Błagam pomóż mi. Nie wiem co się dzieje.
-Gdzie jesteś?
-Nie wiem naprawdę, ale proszę wymyśl coś.
-Uspokuj się i powiedz co widzisz.
-Posągi pełno ich tu. Proszę pośpiesz się.
Połączenie zostało przerwane. Spojrzałam na przerażoną córkę Zeusa.


*Percy*
-Przekazałeś im?
-Jasne skarbie. -Podszedłem do Phoebe.-Już niedługo wpadną w naszą pułapkę.
-Doskonale. -Pocałowała mnie. -A teraz idę pokazać tym głupim telchinom co mają zrobić.
-Albo...- Złapałem ją w pasie. - możemy się zabawić.
-Nie możemy. Musimy przygotować wszystko na przyjęcie naszych gości.
-Ta banda głupków może poczekać. -Pocałowałem ją.
-Kochanie nie mów tak o swich głupich przyjaciołach.
-To nie są moi przyjaciele- warknąłem.
-Dobrze przepraszam. Naprawdę muszę już iść.
Córka Nemezis odeszała, a mi zaczęło wirować. Usłyszałem głos w głowię.
-Percy obudź się. Nie jesteś sobą. -To był głos Posejdona.
-Zamknij się! -Wykrzyczałem.
-Synu otrząśnij się z tego. Pomyśl o Annabeth.
-Nie przestań! -Złapałem się za głowę. -Jestem teraz nowym Percym. Nie możesz mnie kontrolować.
-Percy ktoś przytępia twoje zmysły. Jesteś ich marionetką.
-Wyjdź z mojej głowy! -Wszystkie zbiorniki wokół  eksplodowały a ja  osunąłem się na podłogę.


*Thalia*
-Annabeth uspokój się.
-Ty nic nie rozumiesz. Ja muszę mu pomóc.
-Dobrze pójdziemy do Chejrona.
-Nie on powie że to zbyt niebezpieczne.
-Więc co chcesz zrobić?
-Wymkniemy się w nocy.
-Dobrze spotkamy się pod sosną.
Wyszłam z pomieszczenia i skierowałam się do domku Zeusa.
Weszłam do środka. Jason siedział na swoim łóżku.
-Hej. Gdzie byłaś?
-U Annabeth.
-Jak się czuję. - wziął zdjęcie z mojej szafki- Kto to?
-Percy. -Uśmiechnęłam się. To zdjęcie zostało zrobione gdy dołączyłam do łowczyń.
-Nic nie szkodzi. Położe się.


***
Wstałam po cichu, wzięłam plecak i już miałam wychodzić.
-Gdzie się wybierasz?






Rozdział miał być w piątek,
ale nudzi mi się, więc
wstawiam dzisiaj :)
Jeszcze raz dziękuję
Agnes i Kochanemu Anonimkowi <3
Czytasz? KOMENTUJ

26 komentarzy:

  1. Super. Co z tym Percym?
    Czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za dedykację <3
    Ło Jesuniu, co się porobiło z tym Percy'm?! :/
    Już nie lubię tej Phoebe, czy jak jej tam ._.
    Czekam na next, bo jestem ciekawa, o co chodzi xD
    Pozdrowienia i jeszcze raz dzięki ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Percym w następnym rozdziale się wszystko wyjaśni Phoebe jest wredna.
      Bardzo proszę

      Usuń
    2. N, to czekam na nn jeszcze niecierpliwiej (jest takie słowo? xd) niż zwykle ;)
      Całusy ^^

      Usuń
  3. Aaaaawwwww dedyk? For me?!
    Dzięki ;*
    Rozdział taki jak zwykle, czyli po prostu idealny :D
    Masz sprawić, by Percy był dobry, a nie zuy ;(
    Biedna Ann. Ja tak bardzo jej współczuję ;*
    Ps. Kiedy next?
    Ps.ps. Kocham Cię <3
    Ps.ps.ps. Jak już wspomniałam, dzięx za dedyk.
    Ps.ps.ps.ps. Pozdro
    Ps.ps.ps.ps.ps. weny życzę :)
    ~ Kochany
    Anonimek

    OdpowiedzUsuń
  4. GENIALNE!!!!
    Czekam na next niecierpliwie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Zajebisty rozdział :D
    Pisaj szybciutko nexty :*
    Awwww Percabeth&Thalico 4ever :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nie wytrzymam do jutra.
    Ja chcę next.
    I normalnego Percy'ego

    OdpowiedzUsuń
  7. Nwm kto to ta Phoebe, ale jej nie lubie.
    Jak mogłaś zrobić złego Persiaka?
    Proszę niech Percabeth będze znowu.
    ~Fanka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko masz w postaciach.
      Ahh Percy taki zuy.
      Percabeth reunion zawsze

      Usuń
  8. Plooooose dodawaj szybko rozdział ;*
    O ile oczywiście masz czas :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Coś Ty zrobiła Glonomóżdżkowi ????!?!!!
    Plz, niech w nexcie będzie już dobry a nie zuy ;( i niech wróci do Ann

    OdpowiedzUsuń
  10. Dodawaj szybciutko next

    OdpowiedzUsuń