Wchodziliśmy do Empire State Building.
-Czym mogę służyć? -Zapytał mężczyzna za ladą.
-Piętro sześćsetne.
-Przykro mi, ale nie mamy tu takiego.
Spojrzałam na niego gniewnie. -Posłuchaj koleś jestem córką Zeusa, więc jeśli nie chcesz oberwać piorunem to lepiej otwórz tę cholerną winde.
W jego oczach widać było strach. Nacisnął jakiś guzik pod ladą i drzwi się otworzyły.
-Tylko nie chcę mieć przez was klopotów.
Winda się zamknęła i jechaliśmy w góre. Z głośników poleciała piosenka Spice Girls, a Chejron zaczął machać ogonem w rytm muzyki. Usłyszałam charakterystyczne "dzyń" i winda się oteorzyła. Przed nami rozciągało się Wieczne Miasto, a my ruszyliśmy w stronę pałacu.
***
Gdy weszliśmy do sali tronowej bogowie jak zwykle się kłucili.
-Cisz! - Krzyknął mój ojciec - Mamy gości.
*Annabeth*
Już drugi dzień siedzę przy Percym i nic, ambrozja tak jakby na niego nie działa.
Spojrzałam na niego, a łzy same napłynęły mi do oczu. Przypomniało mi się jak pierwszy raz go spotkałam.
Pokonał wtedy minotaura i też leżał w szpitalu, a ja się nim opiekowałam.
Wyglądał wtedy tak samo słodko jak teraz.
Spojrzałam jeszcze raz na Glonomóżdżka i się uśmiechnęłam. Przynajmniej jedno się nie zmieniło.
Wciąż ślini się przez sen.
-Hej, a ty wciąż tutaj. -Do pomieszczenia wszedł Matt syn Apollina.
-Tak.
-Słuchaj będziemy mu teraz robić badania, a ty powinnaś iść odpocząć.
Miał racje byłam wykończona
Odkąd Percy tu trafił wogóle stąd niewychodziłam, więc postanowiłam pójść się przespać.
*Thalia*
-Jak to nam nie pomożesz?
-Przykro mi, ale nie mogę musicie sobie sami poradzić.
-Dobra bez ładki, a ty nic z tym nie zrobisz? -Skierowałam sie do boga mórz. -Przecież to twój syn.
-Przykro mi, ale Apollo ma racje.
-No i dobrze - Odezwała się Atena - I niech nie zbliża się do mojego syna.
-A może niech twoja córcia nie zbliża się do mojego syna.
Chałas znów zawładnoł salą.
-Uspokujcie się wreszcie!
-Tak. Poza tym oni naprawdę się kochają. -Dodała Afrodyta.
-Zamknij się to pewnie twoja sprawka. -Mama Ann naskoczyła na boginie miłości.
-Wiesz chyba nic nie wskóramy.
Chejron ruszył w stronę wyjścia, a ja za nim.
*Annabeth*
Kąpiel. Tak tego zdecydowanie było mi trzeba, ale nie zajęło mi to zbyt długo czasu ponieważ chcę być jak najszybciej przy Glonomóżdżku.
Gdy skończyłam się ubierać usłyszałam pukanie do drzwi.
-Hej .- Do domku weszła Clarisse. -Jak się czujesz?
I po co ona się pyta?
-Nie najlepiej.
-Tak spodziewałam się takiej odpowiedzi, więc przyniosłam ci jedzenie.
Zdziwiłam się bo dopiero teraz zauważyłam tacę w jej ręce.
-Dzięki - Uśmiechnęłam się lekko.
Dopiero teraz poczułam głud. Odkąd zdarzył się ten wypadek nic nie jadłam.
-Annabeth - Do domku weszła Thalia. - Percy się przebudził.
Okej napisany
mam nadzieje , że się
spodoba.
Mam dla was wyzwanie
10 kom = kolejny rozdział.
Dacie radę?
Genialny <3
OdpowiedzUsuńOczywiście czekam na nexta ;)
Ej nooo -,- krótki :D
OdpowiedzUsuńno ale jest :D
Ludzieeeeeeeeeeeeeeee , dawać komy <3 / CW
Dokładnie ;D
UsuńZnowu zrobimy spam i będzie 10 komów, tak jak chce Córka Posejdona :)
Ide powiedzieć moim koleżanką żeby przeczytały rozdział ;)
UsuńA się Paula zdziwi, jak zobaczy tyle komów, ile chce ;*
https://m.facebook.com/paulina.borek.37 link na fejsa :)
OdpowiedzUsuńZajebisty rozdział :D
OdpowiedzUsuńPlooooose dodaj jutro nowy ;*
Pozdro
Postaram się
UsuńMam tylko jedno małe ale: Dłuższe rozdziały;)
OdpowiedzUsuńJa wiem jak mija cały dzień- Najpierw szkoła do popołudnia, później nauka, wypracowania, itp., później kolacja i nim się obejrzysz jest 23.00 ;D
Wszyscy tak mamy, ale nie przejmuj się tym. Twój blog jest na tyle zajebisty, że nam to wynagradza ;)
Pozdrawiam i życzę weny *
Kochany Anonimek
Dziękuję. Ja teraz piszę na tel wiec jest ciężko :(
UsuńNie przejmuj się tym ;)
UsuńBłędy przecież zdarzają się każdemu ;)
Tak a heroskowa dysleksja nie pomaga
UsuńDokładnie ;D
UsuńKoooooooooooooooocham Twojego bloga <3
OdpowiedzUsuńJest najzajebistrzy na świecie ;)
Ploooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooose, powiedz że jutro będzie rozdział ;)
PS.Przydałyby się dłuższe rozdziały i tylo
Postaram się jutro będę mieć więcej czasu to może będzie dłuższy :)
UsuńMam taką nadzieję ;$
UsuńPS.2 Czytasz jakieś blogi o Percabeth? Jeśli tak podaj nazwę, chętnie przeczytam :3
Usuńhttp://glonomozdzkoweopowiesci.blogspot.com/?m=1 to mój ulubiony :)
Usuńhttp://percabeth-love-story.blogspot.com/?m=1 ten też mi się bardzo podoba
UsuńObydwa już czytam :P
Usuńhttp://olimp-herosi.blogspot.com/?m=1 jeszcze ten ewentualnie
Usuń