sobota, 12 kwietnia 2014

Rozdział 20

*Thalia*
Wchodziliśmy do Empire State Building.
-Czym mogę służyć? -Zapytał mężczyzna za ladą.
-Piętro sześćsetne.
-Przykro mi, ale nie mamy tu takiego.
Spojrzałam na niego gniewnie. -Posłuchaj koleś jestem córką Zeusa, więc jeśli nie chcesz oberwać piorunem to lepiej otwórz tę cholerną winde.
W jego oczach widać było strach. Nacisnął jakiś guzik pod ladą i drzwi się otworzyły.
-Tylko nie chcę mieć przez was klopotów.
Winda się zamknęła i jechaliśmy w góre. Z głośników poleciała piosenka Spice Girls, a Chejron zaczął machać ogonem w rytm muzyki. Usłyszałam charakterystyczne "dzyń" i winda się oteorzyła. Przed nami rozciągało się Wieczne Miasto, a my ruszyliśmy w stronę pałacu.



***
Gdy weszliśmy do sali tronowej bogowie jak zwykle się kłucili.
-Cisz! - Krzyknął mój ojciec - Mamy gości.



*Annabeth*
Już drugi dzień siedzę przy Percym i nic, ambrozja tak jakby na niego nie działa.
Spojrzałam na niego, a łzy same napłynęły mi do oczu. Przypomniało mi się jak pierwszy raz go spotkałam.
Pokonał wtedy minotaura i też leżał w szpitalu, a ja się nim opiekowałam. 
Wyglądał wtedy tak samo słodko jak teraz.
Spojrzałam jeszcze raz na Glonomóżdżka i się uśmiechnęłam. Przynajmniej jedno się nie zmieniło. 
Wciąż ślini się przez sen.
-Hej, a ty wciąż tutaj. -Do pomieszczenia wszedł Matt syn Apollina.
-Tak.
-Słuchaj będziemy mu teraz robić badania, a ty powinnaś iść odpocząć.
Miał racje byłam wykończona 
Odkąd Percy tu trafił wogóle stąd niewychodziłam, więc postanowiłam pójść się przespać.



*Thalia*
-Jak to nam nie pomożesz?
-Przykro mi, ale nie mogę musicie sobie sami poradzić.
-Dobra bez ładki, a ty nic z tym nie zrobisz? -Skierowałam sie do boga mórz. -Przecież to twój syn.
-Przykro mi, ale Apollo ma racje.
-No i dobrze - Odezwała się Atena - I niech nie zbliża się do mojego syna.
-A może niech twoja córcia nie zbliża się do mojego syna.
Chałas znów zawładnoł salą.
-Uspokujcie się wreszcie!
-Tak. Poza tym oni naprawdę się kochają. -Dodała Afrodyta.
-Zamknij się to pewnie twoja sprawka. -Mama Ann naskoczyła na boginie miłości.
-Wiesz chyba nic nie wskóramy.
Chejron ruszył w stronę wyjścia, a ja za nim.




*Annabeth*
Kąpiel. Tak tego zdecydowanie było mi trzeba, ale nie zajęło mi to zbyt długo czasu ponieważ chcę być jak najszybciej przy Glonomóżdżku.
Gdy skończyłam się ubierać usłyszałam pukanie do drzwi.
-Hej .- Do domku weszła Clarisse. -Jak się czujesz?
I po co ona się pyta? 
-Nie najlepiej.
-Tak spodziewałam się takiej odpowiedzi, więc przyniosłam ci jedzenie.
Zdziwiłam się bo dopiero teraz zauważyłam tacę w jej ręce.
-Dzięki - Uśmiechnęłam się lekko.
Dopiero teraz poczułam głud. Odkąd zdarzył się ten wypadek nic nie jadłam.
-Annabeth - Do domku weszła Thalia. - Percy się przebudził.






Okej napisany 
mam nadzieje , że się
spodoba.
Mam dla was wyzwanie
10 kom = kolejny rozdział.
Dacie radę?

20 komentarzy:

  1. Genialny <3
    Oczywiście czekam na nexta ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ej nooo -,- krótki :D
    no ale jest :D
    Ludzieeeeeeeeeeeeeeee , dawać komy <3 / CW

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie ;D
      Znowu zrobimy spam i będzie 10 komów, tak jak chce Córka Posejdona :)

      Usuń
    2. Ide powiedzieć moim koleżanką żeby przeczytały rozdział ;)
      A się Paula zdziwi, jak zobaczy tyle komów, ile chce ;*

      Usuń
  3. https://m.facebook.com/paulina.borek.37 link na fejsa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zajebisty rozdział :D
    Plooooose dodaj jutro nowy ;*
    Pozdro

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam tylko jedno małe ale: Dłuższe rozdziały;)
    Ja wiem jak mija cały dzień- Najpierw szkoła do popołudnia, później nauka, wypracowania, itp., później kolacja i nim się obejrzysz jest 23.00 ;D
    Wszyscy tak mamy, ale nie przejmuj się tym. Twój blog jest na tyle zajebisty, że nam to wynagradza ;)
    Pozdrawiam i życzę weny *
    Kochany Anonimek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Ja teraz piszę na tel wiec jest ciężko :(

      Usuń
    2. Nie przejmuj się tym ;)
      Błędy przecież zdarzają się każdemu ;)

      Usuń
    3. Tak a heroskowa dysleksja nie pomaga

      Usuń
    4. Dokładnie ;D

      Usuń
  6. Koooooooooooooooocham Twojego bloga <3
    Jest najzajebistrzy na świecie ;)
    Ploooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooose, powiedz że jutro będzie rozdział ;)
    PS.Przydałyby się dłuższe rozdziały i tylo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się jutro będę mieć więcej czasu to może będzie dłuższy :)

      Usuń
    2. Mam taką nadzieję ;$

      Usuń
    3. PS.2 Czytasz jakieś blogi o Percabeth? Jeśli tak podaj nazwę, chętnie przeczytam :3

      Usuń
    4. http://glonomozdzkoweopowiesci.blogspot.com/?m=1 to mój ulubiony :)

      Usuń
    5. http://percabeth-love-story.blogspot.com/?m=1 ten też mi się bardzo podoba

      Usuń
    6. Obydwa już czytam :P

      Usuń
    7. http://olimp-herosi.blogspot.com/?m=1 jeszcze ten ewentualnie

      Usuń