czwartek, 1 maja 2014

Rozdział 34

*Percy*
Reyna dała nam czyste ubrania po czym poszliśmy na śniadanie.
Córka Bellony razem z Oktavianem ogłosili nasze przybycie. Z tego co usłyszałem przydzielili nas do piątej kohorty.
-Cześć - Przysiadł się do nas jakiś chłopak. -Jestem Frank Zhang, a wy to Percy i Hazel. Tak?
Pokiwaliśmy głowami . Przez całe śniadanie rozmawialiśmy z nowo poznanym kolegą, który okazał się synem Marsa.
-Percy. -Podeszła do nas Reyna z blondaskiem. -Teraz będziecie oceniani.



***
Pretorka Nowego Rzymu wytłumaczyła
nam, że będziemy walczyć na specjalnej arenie. Pierwsza była Hazel, której poszło nieźle.
-Teraz ty. Zobaczymy co potrafisz. - Zaśmiał się syn Apolla.
-Na początek coś łatwego...
-Nie. -Przerwałem jej- Chcę waszego najlepszego wojownika.
-Chcesz zginąć za pierwszym razem? -Prychnął Oktavian.
-Zamknij się i pokaż kto tu jest najlepszy.
-Zawolajcie Markusa.
Po chwili przyszedł jakiś umięśniony brunet.
-Jestem Markus Bell syn Marsa oraz najlepszy wojownik Nowego Rzymu.
-Super. Pokaż co potrafisz.
-Najpierw wybierz broń. 
Z tłumu wyszła dziewczyna z tacą na której znajdowały się łuki, sztylety i miecze.
-Dziękuję, ale będę walczył swoją. -Wyciągnąłem Orkan z kieszeni.
-Ale ty wiesz że to długopis? -Odezwał się Frank.
-No tak. -Odetkałem zatyczkę i w mojej ręcę urusł miecz z niebiańskiego spiżu.
-Jeszcz nikt ze mną nie wgrał.
-Może dziś się to zmieni. -zaśmiałem się.
Syn Marsa ruszył na mnie , a ja zrobiłem unik.
-Będziesz tak uciekał?
Zamachnął się na mnie. Odbiłem jego cios, zrobiłem obrót oraz podciąłem mu nogę.
Zablokowałem jego kolejne uderzenie po czym dostał w głowę płazem mojego miecza. Wyłożył się na ziemi, a wszyscy zaczęli bić mi brawo.
Reyna otrząsnęła się z szoku. -Wszyscy do swoich zajęć, a ty Percy chodź ze mną






***


Weszliśmy do pomieszczenia.
-Zrobiłem coś nie tak?
-Nie poprostu chcę z tobą porozmawiać.
-Ale o czym?
-Jak wiesz w Nowym Rzymie są pretorzy.
-Ale ty jestę jedna.
-Dokładnie pare miesięcy temu zaginął Jason - Po tych słowach posmutniała.
-To był twój chłopak?
-Nie, ale często pretorowie zakochują się w sobie.
-Zrobiło mi się jej żal. -Przykro mi.
-Nieważne. Poprostu jesteś świetnym wojownikiem i masz wiele innych cech, więc chciałam się zapytać czy nie zostałbyś pretorem.
-Schlebiasz mi tylko, że ja tutaj nie zostane.
-Przykro mi, ale teraz należysz do kohorty. Nie opuścisz Nowego Rzymu -Po tych słowach wyszła.



*Annabeth*
-Spokojnie. -Piper próbowała użyć czromowy.
-Nic nie rozumiesz. Mija już drugi dzień, on nie wrócił.
-A co jeśli Hades żartował?
-To niemożliwe. Widziałaś jacy bogowie byli wściekli?
-Nawet jeśli to mówiłaś, że Percy jest świetnie wyszkolony, więc nic mu nie będzie.
-Tak, ale on ma też glony w mózgu. -Zaśmiałam się.- Wyruszę go poszukać.
-Annabeth uspokuj się. Bądź rozsądna. Poczekamy jeszcze jeden dzień. Potem się zobaczy.




*Percy*
Zauważyłem Hazel i Franka rozmawiających ze sobą.
Podbiegłem do nich od tyłu, złapałem za koszulki i pociągnąłem w stronę uliczki.
Frank napiął łuk. -Spokojnie to tylko ja.
-Percy? Na Marsa mogłem ci coś zrobić.
-Musicie mi pomóc.
-Ale w czym?
-Muszę się dostać na Long Island. Pomożecie?
Odrazu się zgodzili.
-Tylko, że granic obozu strzeże Terminus.
-A górą? -Zapytałem.
-Mogłoby się udać, ale jak...
-Ciii przerwałem mu i skupiłem się.
Koło nas wylądowały trzy pegazy.
-Przedstawiam wam mojego pegaza . To jest Mroczny.
Wzbiliśmy się w powietrze i polecieliśmy w stronę mojego domu.






Jest rozdział.
Czy tylko mi się on nie podoba?
Czytasz? KOMENTUJ


17 komentarzy:

  1. Jak zwykle boski :D
    Czekam na next.
    Kiedy będzie?
    Ps. Sorki że tak krótko.
    Pozdrawiam
    ~Kochany Anonimek

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo się podoba ! :)
    Nie mam nic więcej do powiedzenia ;D
    Czekam na następny !

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi tam rozdział się podoba :F
    Zresztą tak jak zwykle ;)
    Czekam z niecierpliwością na nexty :*
    Ps. Niech Glonomóżdżek wkońcu wróci do Obozu
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do mnie rozdział nie przemawia :(
      Glonomóżdżek do obozu, Annabeth taka happy

      Usuń
  4. Wspaniały rozdział :D
    Dawaj rozdziały szybciutko ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Awww. Nie mów że ci się nie podoba bo jest amazing :D
    Czekam na next.
    PS. Weny od Apolla
    ~Fanka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie. Ja tylko twierdzę, że do mnie nie przemawia.
      Wena się przyda

      Usuń
  6. Zgadzam sie z powyższymi XD
    Ps. Kiedy next?
    ~Hadesiątko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zabawne, że pytasz bo właśnie skończyłam, więc do południa powinien być :p

      Usuń
  7. Awwww dawaj nexta :D
    Szybciutko szybko i sprintem :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A niechaj będzie ci dane :D
      Tak na serio to już jes XD

      Usuń
  8. Żartujesz ?! Przecież to jest to samo co w serii olimpijscy herosi ! Różni się tyle co nic ! :'(

    OdpowiedzUsuń