*Percy*
-Hej stary, dobrze cię widzieć. - Do domku wszedł Grover, a Ann natychmiast ode mnie odskoczyła- Przeszkodziłem wam?
-Nie.- Odpowiedzieliśmy równo po czym córka Ateny wybiegła z mojego domku.
Mój przyjaciel patrzył się co chwile na mnie, albo na puszkę którą dopiero zauważyłem w jego dłoni.
-To...- Odezwał się w końcu.- Ty i Annabeth jesteście razem?
-Nie, nie my tylko rozmawialiśmy.- Poczułem, że robię się cały czerwony.
-Serio? Bo z mojego punktu widzenia wyglądało to trochę inaczej.
O bogowie chyba najwyższy czas już zmienić temat.
-A ty chyba przyszedłeś tutaj w innym celu?
-Tak, zapomniał bym Chejron chce z tobą porozmawiać.
-No, nie mogłeś tak od razu? - Nie czekając na jego odpowiedź wybiegłem z domku.
*Annabeth*
O bogowie co ja narobiłam, przecież matka jak się dowie to wtrąci mnie do tartaru, albo już prosi Zeusa żeby walnął mnie piorunem. A jeśli Percy ma racje, może nie powinnam się tak przejmować moją matką. Chejron mi powiedział, że później ze mną porozmawia, a co jeśli Atena powiedziała mu żeby dał mi jakąś straszną kare, albo co gorsza zabroni mi spotykania się z Percym? Tego bym chyba nie zniosła. Nie zauważyłam nawet kiedy wchodziłam do mojego domku. Nikogo nie było, więc usiadłam na moim łóżku i zakryłam twarz w dłoniach, niestety nie dane mi było dłużej pobyć samej ponieważ do domku weszła Silena grupowa domku Afrodyty. Nic nie powiedziałam tylko posłałam jej lekki uśmiech, ale niestety nic nie uszło jej uwadze.
-Hej. Coś się stało?
Nie chciałam jej niczego mówić, nikomu nie chciałam, ale potrzebowałam tego. Coś we mnie pękło i zaczęłam jej wszystko opowiadać. Mówiłam jak w transie, a córka Afrodyty przysłuchiwała się mi uważnie.
-I co o tym myślisz?
-Ja tutaj nie widzę problemu.
-Ale jak to?- Myślałam, że się przesłyszałam.
-No tak, lubicie się z Percym i to nawet bardzo. Ann prawie cały obóz wam kibicuje.
-Masz racje, więc co ja mam zrobić?
-Idź i z nim porozmawiaj. Dobra ja uciekam Charlie na mnie czeka.- Powiedziała i wyszła.
Przypomniało mi się, że Chejron na mnie czeka, więc wyszłam.
Czytasz? Komentuj
świetny rozdział!! czekam na jakąś akcjee !
OdpowiedzUsuńniech percego zabiją czy zranią czy coś w tym stylu !
proszeee <33
Dziękuję. Spokojnie będzie akcja
UsuńDodasz dzisiaj rozdział Plossee
OdpowiedzUsuńDodam tylko troszkę później
UsuńYmmmmm no jak dlamnie ten rozdział jakoś nie przypadł do gustu no ale cóż...... ;)
OdpowiedzUsuńWedług mnie jest świetny
OdpowiedzUsuń